

To największe miasto i jednocześnie stolica Cypru. Zamieszkane jest nieprzerwanie przez ponad 4500 lat. Swoją architekturą nie zachwyca, natomiast wielu turystów przyjeżdża tutaj by przekroczyć tzw. zieloną granicę.
Jest to jedyna stolica w Europie, która jest podzielona między dwa państwa. Na granicy zobaczymy budkę wartownika, drut kolczasty i worki z piaskiem. Z pewnością poczujemy pewien dreszcz emocji. Im dalej od linii granicznej, tym napięcie opada.
Południowa, czyli grecka część Nikozji jest bardziej nowoczesna. Z pewnością warto tutaj odwiedzić takie atrakcje Cypru, jak Muzeum Bizantyjskie z ogromną liczbą obrazów i fresków czy Cypryjskie Muzeum Sztuki Ludowej.
Przekraczając granicę i przechodząc na stronę turecką, od razu poczujemy orientalny klimat. I to dosłownie, bo w powietrzu będzie się unosił zapach wielu orientalnych przypraw, których się używa w dużych ilościach w tutejszych lokalach.
Do wejścia do Turcji wystarczy nam dowód osobisty, ale warto też mieć paszport. Jeżeli wcześniej tego nie zrobiliśmy, to po drugiej stronie granicy będziemy mogli skorzystać z kantoru, by wymienić pieniądze, czy to na lirę turecką, czy euro. Warto się także wybrać na spacer po dzielnicy handlowej Laiki Geitonia z wieloma sklepami, restauracjami i kawiarniami.
Po tureckiej stronie do wartych obejrzenia zabytków należą m.in. Meczet Selimye czy Muzeum Etnograficzne Derwisza Paszy. Meczet, zanim stał się meczetem, był katedrą, w której odbywały się koronacje królów Cypru. Interesującym punktem po tej stronie stolicy będzie mały kościół św. Mikołaja, w którym codziennie odbywają się pokazy tradycyjnych tańców cypryjskich.